Zespół Badań nad Literaturą Chrześcijańską Isidorianum
Skład osobowy
Rada naukowa
O Pracowni - cel powstania i plany wydawnicze
- Izydor z Sewilli, O powinnościach kościelnych (De ecclesiasticis officiis)
- Izydor z Sewilli, Etymologie (Etymologiae), I-X
Aktualności
Dzierżawca Rajskiego ogrodu Adam, otoczony zwierzętami dzielny Noe, wędrujący do nieba na ognistym rydwanie Eliasz, znajdujący ukojenie w cieniu bluszczu buntownik Jonasz, uczony twórca alfabetu Ezdrasz, przewyższająca mężów dzielnością Judyta, połączeni w życiu i śmierci Zachariasz i Elżbieta oraz ich syn – „głos Słowa, pochodnia Światłości”, wyzwolony z więziennych lochów przez trzęsienie ziemi Paweł, przemieniający w złoto gałązki drzew Jan… Osiągając pełnię swego człowieczeństwa, każdy z nich realizuje tenże inwariant życia świętego, czyli człowieka żyjącego w przyjaźni z Bogiem, który go uświęca.
De ortu et obitu patrum Izydora z Sewilli (ok. 560-636) to zbiór żywotów biblijnych postaci, hybryda egzegezy i hagiografii, swego rodzaju breviarium fidei, które wypełnia umysł odbiorcy formułami do medytacji i modlitwy oraz vademecum, dostarczające mu wzorców do naśladowania w codziennym postępowaniu.
„W tej książeczce przedstawiono narodziny, jak również czyny oraz rodowody niektórych świętych i znakomitych mężów; ponadto z cechującą sentencje zwięzłością opisano piastowane przez nich godności, ich śmierć oraz pogrzeb. Wprawdzie są to rzeczy znane osobom, które podejmują się lektury Pisma w całej jego rozciągłości, jednak łatwiej zapadają w pamięć, gdy czytamy o nich w krótkiej opowieści”
- czytamy we wstępie do traktatu, którego pierwszy polski przekład autorstwa Tatiany Krynickiej ukazał się w Wydawnictwie Uniwersytetu Gdańskiego w 2021 r.
Strona Wydawnictwa:
Omówienie książki:
http://artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=436&artykul=8862&kat=15
W Wydawnictwie Uniwersytetu Gdańskiego ukazała się praca Tatiany Krynickiej Święty Mikołaj z Myr Licyjskich w świetle greckich i łacińskich źródeł starożytnych i średniowiecznych.
„Nazywamy cię filarem i podporą Kościoła, lampo wypełniona oliwą oświecającego świat, życiodajnego Słowa. Twa dzielność zapewniła ci liczne przydomki, a nic, co szlachetne, nie było ci obce. Złożyłeś w swej duszy wszystkie godne czci cnoty, niczym w skarbcu złoto i kosztowne kamienie, a twoja sława dotarła wszędzie, gdzie docierają promienie słońca. Albowiem nie tak rozjaśnia złotym lśnieniem nieprzeniknioną ciemność nocy postawiona na wysokim świeczniku świeca, jak ty oświecasz nas, prowadząc ku światłu nieznającemu zachodu oraz roztaczając z podniebnej strażnicy płomienną jasność bezbłędnego duchowego poznania”.
Te słowa Andrzej z Krety kieruje do Mikołaja z Myr Licyjskich – jednego z najbardziej czczonych w chrześcijaństwie świętych, kochanego przez tych, którzy wciąż w niego wierzą, oraz tych, którzy z tej wiary wyrośli, wyczekiwanego przez wszystkich grzecznych i nie bardzo grzecznych, przyzywanego każdego dnia, w każdej potrzebie, w każdym zakątku świata. Kim był i dlaczego wciąż warto zwracać się do niego po radę, pocieszenie, pomoc, niech opowiedzą nam autorzy greckich i łacińskich tekstów hagiograficznych, po raz pierwszy prezentowanych polskiemu Czytelnikowi.
Strona Wydawnictwa:
W czasopiśmie "Christianitas antiqua" ukazało się tłumaczenie hymnu Izydora z Sewilli "Pochwała lampy przed ołtarzem" , fragment którego publikujemy poniżej:
"Większa [jest Boża] łaskawość w odkupieniu, niż w stworzeniu. Albowiem stwarzając, Bóg działa, by uczynić, dokonując odkupienia, cierpi, by przyjść z pomocą. Przyobleka się w ciało, lecz nie zwleka z siebie majestatu. Pragnie naszej natury, lecz nie pozbywa się własnej. Zrodzony w ciele, lecz poczęty bez naruszenia czystości, [zaistniały] w czasie - z Dziewicy, lecz współwieczny - w Ojcu. Uniża to, co boskie, aby móc wynieść to, co ziemskie. Nasze zbawienie było dla Niego tak ważne, iż, abyśmy nie utracili nieba, On doświadczył piekła. Śmierć pochwyciła Tego, którego w swej mocy utrzymać nie mogła. Wygrana miała ją wywyższyć, lecz z łupu ją ograbiono. Rozradowała się, dokonując uprowadzenia, lecz poległa, odnosząc zwycięstwo. Zgubił [ją] zwrócony przeciwko niej samej brak umiaru: po tym, jak spróbowała ugodzić Twórcę życia, gdy zabiegała o to, co zakazane, utraciła to, co z trudem niegdyś zyskała.
Nadchodzi noc obdarzona wiekuistym światłem, uświęcona przez zwycięstwa Pana. Ona to, otrzymawszy udział w ponownych narodzinach świata, oglądała triumf Chrystusa, powracającego do życia po podbiciu krainy wiecznej żałoby. Ona zmyła zmazę grzechu w strumieniu zbawiennej Kąpieli. Ona sprawiła, że pradawna powłoka występku rozpłynęła się pod dotykiem płynnego żywiołu. Tej nocy fala Chrztu przypomina o wylanej na okup [win] Krwi, i podczas gdy dawna wina ginie, nowy człowiek [do życia] powstaje".
Pełny tekst wraz z opracowaniem: T. Krynicka, Zapomniane arcydzieło Izydora z Sewilli: "Pochwała lampy przed ołtarzem", "Christianitas antiqua" 8(2016), s. 144-166.
Kontakt
Isidorianum. Pracownia Literatury Chrześcijańskiej
Katedra Filologii Klasycznej
Wita Stwosza 55,
80-308 Gdańsk