Czy można w tekstach artystycznych używać zamiast słowa „nieboskłon” wyrazów „skłon nieba” albo „nieba skłon”?
Nieboskłon to słowo, które jest w polszczyźnie dopiero od półtora wieku. Prawdopodobnie przybyło do nas – jak podaje jedyny słownik etymologiczny notujący nieboskłon, mianowicie słownik Andrzeja Bańkowskiego – z języka rosyjskiego, z nebo-skłón, co z kolei jest przekładem łacińskiego wyrażenia declinatio caeli.
Nieboskłon, jak podają słowniki, oznacza ‘kopułę nieba, zwłaszcza jej dolną część’ (to definicja z Uniwersalnego słownika języka polskiego, jednak i inne słowniki podają podobne znaczenie). Na siedem słowników notujących ten wyraz dwa przypisują mu kwalifikator książkowy (Uniwersalny słownik języka polskiego i Słownik języka polskiego pod red. M. Szymczaka).
Z powyższych informacji dla nas istotne są trzy: 1. wyraz nie powstał na gruncie naszego języka, ale został przejęty – co może ograniczać jego użycie do określonych kontekstów; 2. nieboskłon oznacza niebo, a przede wszystkim jego dolną część, horyzont; 3. jest to wyraz odczuwany przez użytkowników jako książkowy.
Idąc dalej, można stwierdzić, że nie ma przeszkód w stosowaniu nieboskłonu w tekstach artystycznych. Czy jednak, na co wskazuje pytanie, można używać go zamiennie z wyrażeniami skłon nieba albo nieba skłon?
Uniwersalny słownik języka polskiego (i nie tylko on) definiuje skłon następująco:
1. a. ‘schylenie się, pochylenie głowy lub tułowia, skinienie’
b. ‘płaszczyzna nachylona pod pewnym kątem do podstawy, bok wzniesienia, góry, stok’
2. przestarz. ‘pochylenie przed kimś głowy na znak szacunku, ukłon; ukłon, pokłon’.
W omawianych wyrażeniach najbliższym naszemu skłonowi byłaby definicja 1. b., choć jest to zgodność tylko częściowa, ponieważ o ile nieboskłon wskazuje na element, w którym niebo styla się z ziemią, a tyle definicja skłonu wskazywałaby raczej na nachyloną płaszczyznę powyżej horyzontu. Tym samym wyrażenia te nie są w zupełności tożsame. W codziennej komunikacji, zarówno oficjalnej, jak i nieoficjalnej, użytkownik stosujący skłon nieba czy nieba skłon mógłby zostać niezrozumiany.
W zadanym pytaniu jednak problem użycia zawężony zostaje do tekstów artystycznych, które kolokwialnie mówiąc, rządzą się trochę innymi prawami. Zamiana jednego wyrazu na dwa mające podobne znaczenie może być motywowana rymem, rytmem lub chęcią zaskoczenia użytkownika niecodziennym połączeniem. Tym samym użycie zamiast nieboskłonu wyrażeń skłon nieba lub nieba skłon w tekstach artystycznych jest możliwe, ale warto tak zbudować kontekst, aby użytkownik nie miał problemu z ich zrozumieniem oraz odczytaniem intencji użycia.
Anna Iwanowska