Czy „kobza” i „dudy” to wyrazy bliskoznaczne?

Pierwotnie zdecydowanie nie, gdyż w przeszłości wyrazy te odnosiły się do zupełnie innych instrumentów, które nie tylko pochodzą z odmiennych regionów, ale nawet nie należą do tej samej grupy. Z definicji zawartych w popularnej encyklopedii PWN wynika, że pierwszy to instrument szarpany, rodzaj lutni, drugi zaś należy do areofonów stroikowych, w których powietrze z miecha wtłaczane jest do dwóch piszczałek. O ile kobza wywodzi się z Ukrainy i Rumunii, o tyle dudy są nam dobrze znane, gdyż ten ludowy instrument używany był (i wciąż jest) w Małopolsce i na Podhalu.
Obecnie jednak słowo kobza coraz częściej występuje również w znaczeniu ‘dudy’. Z czego to wynika? Jedna z teorii mówi o złych przekładach powieści Waltera Scotta, w których na dudach grali szkoccy górale. Bardziej jednak przekonuje hipoteza, że nastąpiło tu pomieszanie dwu podobnie brzmiących nazw instrumentów muzycznych: zapożyczonego z języka ukraińskiego wyrazu kobza i polskiego dialektalnego wyrazu koza ‘dudy’.
To nowe znaczenie wyrazu kobza rejestruje już najnowszy słownik współczesnej polszczyzny, tj. Uniwersalny słownik języka polskiego, który oprócz hasła I kobza ‘ludowy instrument muzyczny o kilku strunach, typu lutni, rozpowszechniony na Ukrainie i w Rumunii’ zawiera też osobne hasło II kobza ‘dudy z koziej skóry’. Ten drugi wyraz opatrzony jest w tym słowniku komentarzem: „neosemantyzm zamiast dialektalnego ludowego koza”.
Fakt odnotowania nowego znaczenia wyrazu kobza w słowniku każe na zadane pytanie odpowiedzieć częściowo twierdząco. Można uznać, że kobzadudy są w polszczyźnie ogólnej w niektórych użyciach synonimami, natomiast w specjalistycznym słownictwie muzycznym wyrazy te synonimami nie są.

Lucyna Markowska

Pokaż rejestr zmian

Data publikacji: czwartek, 6. Sierpień 2009 - 00:00; osoba wprowadzająca: Importer Importowicz Ostatnia zmiana: środa, 26. luty 2014 - 12:48; osoba wprowadzająca: Importer Importowicz