Czy o latarni morskiej można napisać, że została „zgaszona”?
Na tablicy informacyjnej poświęconej latarni morskiej w Gdańsku znajduje się m.in. zdanie: W 1984 roku, gdy oddano do użytku nową latarnię w gdańskim Porcie Północnym, stara latarnia została zgaszona i porzucona, wydawało się że na zawsze. Czy o latarni morskiej można napisać, że została zgaszona?
Uniwersalny słownik języka polskiego wśród sześciu różnych znaczeń czasownika gasić na dwu pierwszych miejscach podaje znaczenia następujące: ‘powodować, że coś przestaje się palić’ i ‘wyłączać urządzenie mechaniczne lub elektryczne’. Wydaje się, że oba te znaczenia pasują do latarni morskiej. Toteż tak właśnie: zapalać latarnię morską i gasić latarnię morską mówi się w polszczyźnie o czynnościach włączania i wyłączania światła w latarni morskiej. O szóstej wieczór zapalał latarnię, o szóstej rano ją gasił – pisał na przykład Henryk Sienkiewicz w Listach z podróży do Ameryki o latarniku Sielawie, prawzorze bohatera swojej noweli.
Mówimy gasić latarnię morską, tak jak mówimy gasić latarnię, mówimy też latarnia morska świeci, tak jak mówimy latarnia świeci. Używanie czasowników zapalać i gasić w odniesieniu do latarni morskich można też umotywować ich historią: najstarszymi latarniami morskimi były ogniska rozpalane na skałach, na specjalnych kolumnach lub wieżach (np. wieżach kościołów).
Kinga Ferenc