Dlaczego „na Zaspie”, ale „we Wrzeszczu”?
Przyimki „na” i „w” łączą się w interesujących nas konstrukcjach z rzeczownikami w miejscowniku, co wynika z takich ich wymagań składniowych. Przed rzeczownikiem „Wrzeszcz” pojawia się forma przyimka „we”, a nie „w”, ze względu na trudne sąsiedztwo fonetyczne. Jak podaje Słownik poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego (Warszawa 2006), formą poprawną jest właśnie „mieszkać we Wrzeszczu”, a nie „w Wrzeszczu”.
Oba przyimki wyrażają relacje przestrzenne – przy czym „na” często sygnalizuje znajdowanie się obiektu na jakiejś powierzchni, a „w” bądź „we” odnosi się do znajdowania się wewnątrz czegoś. Warto zwrócić uwagę na to, że często przyimki „na” oraz „w” mają charakter synonimiczny. W języku polskim używane są niekiedy wymiennie. Przykładem może być tutaj często poruszany przez językoznawców problem opozycji „w fabryce – na fabryce”, „w mieście – na mieście” (por. M. Bańko, Słownik wyrazów trudnych i kłopotliwych, Warszawa 2010). Wyrażenie „na fabryce” właściwie tylko przez jakiś czas funkcjonowało w polszczyźnie i nie przyjęło się, jednakże opozycje „w mieście – na mieście” nadal funkcjonują, przy czym widoczna jest tu różnica w znaczeniu.
Pojawia się pytanie: dlaczego mówimy „we Wrzeszczu”, ale „na Zaspie”?
Oba rzeczowniki – „Zaspa” oraz „Wrzeszcz” należą do nazw geograficznych, a więc toponimów. Słownik nazw własnych Jana Grzeni (Warszawa 2002) podaje, że Wrzeszcz i Zaspa to ‘dzielnice Gdańska’. Z nazwami dzielnic łączy się zazwyczaj przyimek „na”, jednakże od tej reguły istnieją pewne wyjątki. Nazwy dzielnic, które niegdyś stanowiły autonomiczną przestrzeń – były wsią bądź grodem, a więc nie należały do obszaru miasta, którego nierozdzielną część stanowią współcześnie – poprzedzane są przyimkiem „w” bądź uzupełnionym samogłoską przyimkiem „we”. Przyimek „na” bądź „we” używany przy nazwach dzielnic determinowany jest więc nie tyle przyzwyczajeniem językowym, które również ma znaczenie dla funkcjonowania takiej, a nie innej formy, co uwarunkowaniami historycznymi. Dzieje Gdańska pokazują nam, że Wrzeszcz był kiedyś samodzielną wsią-osadą. Jak czytamy w Historii Gdańska (t. 1, Do roku 1454, red. E. Cieślak, Gdańsk 1978, s. 125), „wiele dzisiejszych dzielnic wielkiego Gdańska było najpóźniej w XIII wieku okolicznymi wsiami. Są to: Oliwa, Jelitkowo, Polanki, Przymorze, Wrzeszcz (…)”. W roku 1807 na mocy konwencji gdańsko-pruskiej Gdańsk uzyskał od Prus między innymi Wrzeszcz, który zaczął stawać się niezwykle modną i bogatą dzielnicą Gdańska (zob. T. Grzybkowska, Gdańsk, Wrocław 2000, s. 148–149).
Warto zwrócić uwagę na fakt, że w polszczyźnie widoczny jest proces zastępowania przyimka „w” przyimkiem „na”, tak jak dokonało się to w przypadku form warszawskich dzielnic – „w Ursynowie”, która zastąpiona została nową – „na Ursynowie”, również współcześnie używa się formy „na Mokotowie”, a nie „w Mokotowie”. Być może drogą analogii w przyszłości także gdańszczanie będą używali konstrukcji „na Wrzeszczu”, a nie „we Wrzeszczu”. W Internecie, który wydaje się ciekawym źródłem informacji o tym, jakich form językowych używa się potocznie, wyrażenia „na Wrzeszczu” występują sporadycznie – np. „zatrudnimy kelnerkę w barze na Wrzeszczu”, „od miesiąca działa na Wrzeszczu”, „miejsce w pokoju na Wrzeszczu”. Nie ma ich wiele, ale być może świadczą o tym, że w przyszłości przyimek „na” zastąpi przyimek „we”, co z punktu widzenia aktualnej normy jest błędem.
Kamila Andrzejuk