16 czerwca 2012

ŚWIĘTO WYDZIAŁU FILOLOGICZNEGO

Miejmy odwagę mówić o Uniwersytecie z dumą

 

Uroczyste posiedzenie Rady Wydziału oraz tradycyjny piknik z okazji Święta Wydziału Filologicznego odbyły się 16 czerwca 2012 roku.
W swoim przemówieniu dziekan Wydziału Filologicznego nawiązał do odbywającej się na naszym Wydziale debaty na temat uniwersytetu XXI wieku i zachęcał humanistów do wyzbycia się kompleksów i mówienia dobrze o sobie:

- Nie wydaje mi się też, abyśmy wszyscy, ani nawet znaczący nas odsetek, byli oszustami i hipokrytami, nepotami i akademickimi geszefciarzami, którzy pokątnie załatwiają sobie i swoim znajomkom stopnie i tytuły naukowe. Nie wydaje mi się, że studenci tylko udają, że się uczą, a my udajemy, że ich uczymy, a jak już uczymy, to tylko rzeczy absolutnie nieprzydatnych w prawdziwym życiu po studiach. Komu potrzebny jest SCS? Komu potrzebna poetyka? Komu potrzebna teoria literatury czy językoznawstwo kognitywne? Przyznacie Państwo, że prawie nikomu. Tylko jak nauczać na poziomie akademickim o języku, i samego języka, nie dając żadnych podstaw z zakresu teorii (lub gramatyki) języka, jego historii i historii jego form graficznych? Jak nauczać historii literatur, polskiej i światowych, bez wiedzy o formach literacki, jakie się na przestrzeni wieków wykształciły i dlaczego przyjęły taki właśnie kształt? - mówił dziekan. - Bunt i złość są dobre a nawet konieczne, jeśli owocują pozytywnymi projektami na przyszłość. Są jałowe, gdy służą tylko poprawieniu sobie samopoczucia. Mamy mocne powody, by o naszej wielkiej Alma Mater i o tej mniejszej, o naszym Wydziale, (który, nota bene, pod względem kadrowym jest największym i najsilniejszym wydziałem na Uniwersytecie Gdańskim) myśleć i mówić z zasłużoną dumą. Miejmy odwagę to robić.

Podczas uroczystości prof. UG, dr hab. Józef Arno Włodarski, prorektor ds. studenckich UG oraz dziekan prof. UG, dr hab. Andrzej Ceynowa wręczyli aż osiem dyplomów habilitacyjnych. Na stopień doktora promowano 15 młodych doktorów. Dyplomy ukończenia studiów otrzymała piętnastoosobowa grupa chińskich studentów naszej polonistyki, którzy po dwóch latach studiowania na naszym Wydziale wracają na macierzysty Harbin Normal University w Chinach. W podziękowaniu Chińczycy zatańczyli w strojach ludowych tradycyjnego polskiego krakowiaka. Taniec przygotował z nimi Zespół Pieśni i Tańca "Jantar" UG.
Podczas uroczystości wręczono medale Uniwersytetu Gdańskiego za współpracę z Instytutem Filologii Wschodniosłowiańskiej na Wydziale Filologicznym UG paniom: docent Jewgienij Lichinie z Bałtyckiego Federalnego Uniwersytetu im. Immanuela Kanta w Kaliningradzie oraz Tatianie Chochłowej z Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury w Warszawie. Medale Uniwersytetu przyznano także nieobecnym profesor Loli Zwonariowej oraz profesorowi Jurijowi Zwieriewowi z Bałtyckiego Federalnego Uniwersytetu im. Immanuela Kanta w Kaliningradzie.
Następnie dziekan Wydziału Filologicznego przekazał Bibliotece Uniwersytetu Gdańskiego dar dziesięciu rodzinnych XIX-wiecznych szwedzkich luterańskich Biblii, modlitewników i śpiewników ofiarowany naszemu Wydziałowi przez Aleksandrę Ziółkowska-Boehm i jej męża Norman Boehm. Uzupełnią one kolekcję przekazanych wcześniej bibliotece przez Państwa Boehm darów. Aleksandra Ziółkowska-Boehm jest polską pisarką mieszkającą w Stanach Zjednoczonych, autorką 30 książek reportażowych oraz spadkobierczynią spuścizny słynnego polskiego reportera Melchiora Wańkowicza. Biblie są pamiątką rodzinną, należały do babki Normana Boehm – Blendy Bergman-Boehm. Dar ten posłuży badaczom, biblistom oraz studentom gdańskiej skandynawistyki do pogłębiania wiedzy o religii i kulturze tego kraju. Dar odebrała pani Małgorzata Śleszyńska, kierownik Biblioteki Humanistycznej UG.
Oficjalną część uroczystości zakończył wielce praktyczny przed wakacjami, a zarazem niezwykle błyskotliwy wykład prof. UG, dr hab. Moniki Rzeczyckiej o Magicznych właściwościach podróżowania.
Następnie profesorowie, doktorzy i studenci udali się do serca Bałtyckiego Kampusu Uniwersytetu Gdańskiego czyli pod pomnik Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza na tradycyjny piknik. W sielskiej atmosferze trwał on nieprzerwanie co najmniej trzy godziny.
Tekst i zdjęcia Anna Malcer-Zakrzacka
 
  • Galeria zdjęć z uroczystości. Kliknij zdjęcie poniżej.

 

Pokaż rejestr zmian

Data publikacji: środa, 30. Maj 2012 - 00:00; osoba wprowadzająca: Gabriela Leoniec Ostatnia zmiana: czwartek, 6. luty 2014 - 14:10; osoba wprowadzająca: Gabriela Leoniec