O fachowcu mówimy, że „ma fach w ręce” czy „w ręku”?
Jeżeli chcemy powiedzieć, że ktoś wykonuje zawód, który zapewnia mu utrzymanie, lub że swój zawód wykonuje wyjątkowo dobrze, stosujemy związek frazeologiczny mieć fach w ręku. Ponieważ związek frazeologiczny jest formą zleksykalizowaną, czyli leksemy (wyrazy), z których jest zbudowany, nie podlegają wymianie ani modyfikacji, nie możemy powiedzieć o fachowcu, że ma fach w ręce, mimo że współcześnie formy w ręce i w ręku są w stosunku do siebie synonimiczne (wymienne).
Skąd się wzięły dwie poprawne formy: w ręce i w ręku? Stąd, że w języku staropolskim istniała – oprócz liczby pojedynczej i mnogiej – liczba podwójna. Rzeczownik ręka w liczbie podwójnej odmieniał się następująco:
M. dwie ręce
D. dwu ręku
C. dwiema rękama
B. dwie ręce
N. dwiema rękama
Msc. dwu ręku
W. dwie ręce
Liczba podwójna zanikła, ponieważ system językowy dążył do uproszczenia odmiany, ale mimo to do współczesnego języka polskiego przeszło kilka staropolskich form liczby podwójnej. Jedną z nich jest właśnie w ręku. W ręce natomiast jest w języku polskim regularną formą liczby pojedynczej.
Jolanta Jankowska